Pamięć podręczna nazywana jest też pamięcią roboczą lub operacyjną - bo służy nam za swego rodzaju „umysłowy notatnik” - możemy tam „zapisać” na chwilę potrzebne wiadomości, np. numer telefonu do nowopoznanej koleżanki czy też policzyć ile napiwku powinniśmy zapłacić za kolację w restauracji.
Osoby posiadające sprawnie działającą pamięć roboczą lepiej grają w brydża i szachy. Osoby o sprawniejszej pamięci roboczej lepiej rozumieją czytany tekst. Gdy czytamy książkę - aby zrozumieć w pełni jej fabułę, musimy zapamiętać treść pierwszego zdania i połączyć je z treścią kolejnych zdań - i tu właśnie działa pamięć robocza, w której możemy zapisać treść tych zdań i ich znaczenie.
Uczniowie posiadający większy zakres pamięci roboczej mają lepsze oceny oraz szybciej uczą się nowych informacji niż młodzież o małym zakresie tej zdolności. Niektórzy eksperci z zakresu badań pamięci podręcznej stawiają wręcz znak równości pomiędzy nią a tzw. inteligencją płynną - dlatego wzbudza tak duże zainteresowanie wśród naukowców.
Pamięć robocza stanowi też centrum dowodzenia umysłu - zarządza innymi funkcjami intelektu, pozwala nam przełączać się pomiędzy zadaniami i wykonywać kilka rzeczy jednocześnie.
Pamięć robocza i procesy rozumowania współdzielą podłoże neuronalne, a więc trenując pamięć roboczą usprawniamy także procesy integrowania informacji, czyli to, że potrafimy połączyć wiadomości w jedną spójną całość i zrozumieć ich sens.
Jeśli usprawnimy funkcjonowanie pamięci roboczej, to polepszeniu ulegną także i inne zdolności poznawcze. Oznacza to, że trenowanie jednej zdolności przenosi się także na inne zdolności, także te, które nie były ćwiczone.